Jak zrobić musujące KULE do kąpieli?
Kiedy zaczynaliśmy naszą przygodę z naturalnymi kosmetykami, w ogóle nie braliśmy pod uwagę, że będziemy uczyć czegoś tak “banalnego” na warsztatach, jak kule do kąpieli. W internecie roi się od przepisów na musujące kule, poza tym przepis i wykonanie jest teoretycznie bardzo proste. Okazało się jednak, że kule Wam się rozwalają, nie wysychają, rosną itp.
Na warsztatach dokładnie pokazuję, jaka ma być konsystencja masy na kule do kąpieli i “na żywo” o wiele prościej to pokazać niż na ekranie. Waszym naturalnym odruchem jest dolewanie wody i oleju, jak kula się nie klei, a ja uparcie tłumacze, że jak damy za dużo wody to kula będzie rosła, jak ciasto drożdżowe 😀 a jak za dużo oleju, to nie wyschnie i nie zrobi się twarda, a przez to nie będzie długo musowała w wannie 🙂
Cała tajemnica tkwi w tym, jak mocno formujesz kule. Więc najlepiej przed tym filmem idź do piaskownicy, odkop mokry piasek i pobaw się nim, a następnie spróbuj zrobić z niego kulę. To bardzo podobna konsystencja, może wtedy poczujesz o co chodzi 🙂
Co przygotować do zrobienia kul?
– 1 szklanka sody oczyszczonej bez antyzbrylaczy
– 0,5 szklanki kwasku cytrynowego
– 0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
– 2 łyżki wody
– około 50 gram oleju np. słonecznikowego
– ulubiony naturalny olejek eteryczny np. tymiankowy, rozmarynowy, szałwiowy… Pomyśl, że taka kąpiel może być od razu aromaterapią 🙂 <3
A teraz obejrzyj film 🙂